opony letnie - co myślicie

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • xtremesystems
    odpowiedział(a)
    poniewaz juz doradzilem sporej ilosci dobre opony i tlumaczylem wiele aspektow napisze najprosciej jak sie da.


    "miekka mieszanka trzymie"

    a czy stwardniala od wieku czy przez eko oszczednosc czy przez zalozenie zeby robila duze przebiegi gowno ma do rzeczy

    jeszcze prosciej

    "miekkie trzymie"

    w jednym slowie sie nie stety nie da

    zaden z Was nie przegrzeje opony na ulicy wiec sie nie bojcie. jedynie co to bedzie szybko schodzic.

    ale "albo trzymie albo wolno schodzi"

    [ Dodano: Sro 08 Cze, 16 09:36 ]
    a i taki tip. dobra opona ma na labelingu eu przy okienku z dystrybutorem oznaczenie F lub G . no minimum E musi byc

    Zostaw komentarz:


  • Sebastian_M26
    odpowiedział(a)
    Najważniejsza jest konstrukcja nośna nie zewnętrzna gumka. Dziury, krawężniki, przekładanie na felgach niszczy ją. Także wole swoje stare niż 3 latki ściorane po dziurach kraweżnikach i rozciągane montażownicami.

    Zostaw komentarz:


  • beaviso
    odpowiedział(a)
    Pozostaje jeszcze jedna kwestia - ząbkowanie bieżnika. Również bywa przyczyną konieczności przyspieszonego "złomowania" opon, gdy wysokość bieżnika jest jeszcze OK. Ząbkowanie jest spotykane powszechnie, dotyka wielu wzorów opon i wielu samochodów, szczególnie tych, które latają nieobciążone z tyłu. Sam miałem, wiem jaki hałas to powoduje. No o jeszcze pękanie gumy wystawionej na działanie promieni słonecznych - a przecież większość nie zabezpiecza opon preparatami, których rolą jest nie tylko upiększanie, ale właśnie konserwacja gumy.

    M.

    Zostaw komentarz:


  • mmor
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez beaviso
    Nie wspominając o tym, że dobra opona "deszczowa" zwykle zużywa się szybko i, niezależnie od stylu jazdy, jej bieżnik znika poniżej sensownego minimum (powiedzmy 3 mm) po przejechaniu 30-40 tys. km. Opona starczająca na 80-90 tys. km to od początku jest plastikowa rolka, a nie opona na deszcz. Dziękuję za uwagę.

    M.
    Niekoniecznie bieżnik znika po 40, CPC 2 po 5 latach i 40 tys. km miały u mnie 5,5 mm, rotowane, nie oszczędzane, zwłaszcza w zakrętach, niestety zaczęły się ślizgać na mokrym, poszły za 250 zł. Dużo zależy od szerokości opony i masy pojazdu. Dbałem o te opony jak o dziecko, na zimę spuszczałem powietrze do 1 atm (mniejsze ciśnienie tlenu - mniejsze utlenianie od wewnątrz), leżały w suchym, ciemnym a w lecie samochód prawie cały czas w garażu, jeżdżony tylko w dłuższe trasy (nie stał na parkingach pod słońcem). Myślę, że 5-6 lat w idealnych warunkach to maksimum dla opony, jeżeli zależy nam na bezpieczeństwie. Zobaczcie jeszcze to:


    Podobnie jak z olejami silnikowymi, pewnie lepiej zakładać opony ze średniej półki co 3 lata (i uzyskać za nie sensowną cenę przy odsprzedaży) niż premium co 6.

    Zostaw komentarz:


  • beaviso
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Voit
    Nie chciałbym zginąć przez barana, który ma założone świetne dziewięcioletnie opony.
    Przynajmniej ktoś, kto otwarcie nazywa dziadostwo po imieniu! Popieram!
    Ci z 9-letnimi oponami i teoriami o lobby oponiarskim to pewno ci sami, którzy obowiązek jazdy na światłach mijania/dziennych w dzień nazywają presją lobby paliwowego :lol: A potem chwalą się, że "oszukali system" montując w swoich dupowozach chińskie wynalazki o mocy świecenia porównywalnej z 1 lampką choinkową.
    Nie wspominając o tym, że dobra opona "deszczowa" zwykle zużywa się szybko i, niezależnie od stylu jazdy, jej bieżnik znika poniżej sensownego minimum (powiedzmy 3 mm) po przejechaniu 30-40 tys. km. Opona starczająca na 80-90 tys. km to od początku jest plastikowa rolka, a nie opona na deszcz. Dziękuję za uwagę.

    M.

    Zostaw komentarz:


  • siemi1
    odpowiedział(a)
    Koledzy, pacjent VW Passat B6 2.0 140KM kombi, felgi ori 156 więc opony 205/55/16, co byście polecili nie musza byc klasy premium byle były porządne i w miarę ciche, dodatkowy plus za FR(rant chroniący Felge.)
    Indeks prędkości V (moze sie zdazyc jakis pojedynczy wypad na autbana wiec musi opona wytrzymać te 210km/h chwilowo jak bedzie taka potrzeba)

    Autem jeździ moja mam wiec jazda bardzo spokojna.
    akurat ma 2 rodzaje opon przód inne i tył inne opony 2012 r to bieżnik na końcówce wiec zamiast wymianie tylko 2 idzie komplet 4sz, a jedna z 2012 pójdzie na zapas druga ja przytulę do zapasu jak felgę kiedyś kupie.

    Cena to do 300 max za szt.

    P.S. Warto kupować teraz zimówki czy poczekać jeszcze bo tez są na wykończeniu?
    zimówki z 2009 roku sa wiec już szmelc się robi i bieżnika malo.

    Zostaw komentarz:


  • Sebastian_M26
    odpowiedział(a)
    Voit zachowaj odstęp bo ktoś przed tobą będzie jechał na 7 letnich oponach klasy uhp, nie wyhamujesz na swoich eko-nówkach i zrobisz sobie i innym krzywdę.

    Zostaw komentarz:


  • adaś
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez b-bar01
    Voit,
    poziom twoich wypowiedzi ewidentnie dowodzi że masz kłopoty ze swoimi 44-letnimi oponami.
    Chyba lepiej nie można było tego ująć

    Zostaw komentarz:


  • b-bar01
    odpowiedział(a)
    Voit,
    poziom twoich wypowiedzi ewidentnie dowodzi że masz kłopoty ze swoimi 44-letnimi oponami.

    Zostaw komentarz:


  • Voit
    odpowiedział(a)
    Klima ...O jakiej oponie mowa??? To naprawdę bez jakiegokolwiek znaczenia. Nie ma opon, które nie pękają.
    Każda stara opona stanowi bezpośrednie, realne zagrożenie. Nawet dla Ciebie i nawet jeśli masz nowe opony. Nawet jeśli nie jedziesz samochodem, tylko idziesz spokojnie chodnikiem
    Wystarczy, żeby na starych oponach akurat przejeżdżał jakiś przemądrzały gamoń, któremu akurat wyczerpie się limit szczęścia. Jemu i Tobie przy okazji również.

    Zostaw komentarz:


  • Klima
    odpowiedział(a)
    Voit, rozbawiłeś mnie bardzo. Z Twoich wypowiedzi wynika jasno, że opona przez 5 lat jest super, a później zabija niczym miecz z Kill Billa. W ogóle nie bierzesz pod uwagę o jakiej oponie mowa, bo tego nie wiesz.

    Zostaw komentarz:


  • Voit
    odpowiedział(a)
    Jeśli kupujesz nowe opony wyprodukowane pięć lat temu to twój wybór.
    Są tańsze od tegorocznych, ale bezpieczeństwa nie przelicza się na pieniądze.
    Ja kupuje wyłącznie świeże opony. I tylko takie uważam za nowe i w pełni wartościowe.
    Opona użytkowana pięć lat to złom, niezależnie od wysokości bieżnika, stylu jazdy, wyglądu czy marki.
    Starzenia się gumy nie powstrzymają twoje zaklęcia, a praw fizyki nie zmienisz.
    Dla mnie osoba która chwali się, że jeździła na oponach dziewięć lat "bo to taka dobra opona była" jest idiotą.

    ...Lobby oponiarskie? Nie, po prostu mam dla kogo żyć.
    Nie chciałbym zginąć przez barana, który ma założone świetne dziewięcioletnie opony.

    Zostaw komentarz:


  • Sebastian_M26
    odpowiedział(a)
    A ty co z lobby oponiarskiego? Pięcioletnia opona z magazynu to nówka wg. lobby, a u użytkownika to złom? Za dużo ulotek producentów i art sponsorowanych.

    Zostaw komentarz:


  • Voit
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez b-bar01
    (...)ostatnie miałem od nowości 9 sezonów i przejechane c.a. 70-80tyś km, właściwości zauważalnie straciły dopiero niedawno, dlatego poszły do wymiany. (...)
    (...)
    Dodam jeszcze iż na początku roku również zmieniłem 9-letnie zimówki (...)
    Jak czytam porady takich idiotów, to nie wiem czy się śmiać czy płakać.
    Twoje opony przestały zapewniać bezpieczeństwo po piątym roku eksploatacji, a ty nawet tego nie zauważyłeś.
    Twoje ciągoty do autodestrukcji to wyłącznie twój problem. Chcesz się zabić - twoja sprawa.
    Tylko, że poruszasz się po drogach publicznych i wystrzał twojej starej, spróchniałej opony może kosztować kosztować czyjeś życie lub zdrowie.
    Jeśli nie stać cię na wymianę opon, to kup miesięczny na autobus.

    Zostaw komentarz:


  • Sezzam
    odpowiedział(a)
    Witajcie ponownie po długiej przerwie Tak z ciekawości spytam czy ktoś miał do czynienia z oponami GT Radial? Znajomy wulkanizator polecił mi je jako alternatywę dla Dunlopów SP Sport MAXX RT2 225/40/18.

    Zostaw komentarz:


  • dudek_t
    odpowiedział(a)
    b-bar01 - Ty nasz góru made in japan :twisted:

    Zostaw komentarz:


  • b-bar01
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez sslawekk
    ale nie napisałeś, które byś wybrał i dlaczego?
    na poprzedniej stronie pisałem dlaczego wybrałbym Yokohamy, jeździłem na modelu AVS dB550 i A.Drive AA01, opony bardzo trudno zajechać, ostatnie miałem od nowości 9 sezonów i przejechane c.a. 70-80tyś km, właściwości zauważalnie straciły dopiero niedawno, dlatego poszły do wymiany. Nie założyłem ponownie Yokohamy dlatego iż potrzebowałem opon na "wczoraj". Gdyby nie to wybrałbym Yokohamy AE50.
    O innych , przedstawionych w linkach oponach się nie wypowiadam bo nie miałem styczności.
    Z innych marek używałem Continental cośtam.contact i Uniroyal Rain.cośtam, niestety obie w 3-cim sezonie zrobiły się plastikowe, tak jak Yokohamy po 9-tym.
    Dodam jeszcze iż na początku roku również zmieniłem 9-letnie zimówki Falken Eurowinter na, oczywiście, Yokohamy W.Drive V905.

    Zostaw komentarz:


  • sslawekk
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez b-bar01
    sslawekk,
    jeśli koniecznie mają być Yokohamy to wybrałbym raczej model AE-50 z oznaczeniami C/A/71dB niż C.Drive AC02 bo te mają F/B/74dB
    np. tu:
    http://allegro.pl/4x-225-45-r17-94w-...183571345.html
    Dzięki, no nie zwróciłem na to uwagi z tymi Yokohamami, ale nie napisałeś, które byś wybrał i dlaczego?
    Chcę po prostu kupić coś w miarę trwałego, nie bać się na tym jeździć no i nie przepłacać za marketing, bo nie lubię... nie zależy mi na tym jaka nazwa opony będzie na jej boku...ale powiem tak szczerze, że z tego co poczytałem, to takie proste i wydaje mi się racjonalne założenia na temat tych gum będzie cholernie ciężko zrealizować Opinie na temat jednej i tej samej opony są delikatnie mówiąc rozbieżne, zależy jeszcze kogo i gdzie się czyta, kogo i gdzie się pyta :?: Wydaje mi się powoli, że pomijając te najtańsze, z pewnością nie grzeszące jakością produkty (choć kto wie), to między pozostałymi jest nakręcany większy bełkot marketingowy, niż realnie odczuwalne różnice między nimi. Testami takich biznesów jak dajmy na to adac, to można sobie...sami wiecie :evil: Chyba zacznę rzucać monetą :wink:

    Zostaw komentarz:


  • b-bar01
    odpowiedział(a)
    sslawekk,
    jeśli koniecznie mają być Yokohamy to wybrałbym raczej model AE-50 z oznaczeniami C/A/71dB niż C.Drive AC02 bo te mają F/B/74dB
    np. tu:

    Zostaw komentarz:


  • sslawekk
    odpowiedział(a)
    Witam! Które z niżej wymienionych gum byście kupili i dlaczego? Mile widziane opinie tych, którzy już na danym modelu jeździli i wiedzą coś na temat z autopsji... Wszystkie z indeksem 94, bo mają to być kapcie do Laguny 2, no i ponoć producent takie zaleca w tym rozmiarze. Bardzo proszę o komentarze.







    Ps: Kolejność przypadkowa :wink:

    Zostaw komentarz:


  • nofffy
    odpowiedział(a)
    Mam zamiar kupić opony na felgi 17" do Octavii II 4x4, chciałem 225/55/17 myślicie że podejdą (może ktoś ma taki zestaw) i nie będzie nic obcierać? czy może lepiej wziąć 225/50/17?

    Z góry dzięki za pomoc.

    Zostaw komentarz:


  • Hubee
    odpowiedział(a)
    Hehe, ja mam Michelin Energy Saver, ktore maja okolo 70k km na budziku i maja jeszcze 4,0 na przodzie i 4,5 na tyle.

    Na zimowych Alpin 5 przejechalem okolo 50k km i 3 sezony i mialy 4mm - te juz zmienilem na Nokiany D4.

    Ale 90% to autostrada.

    Zostaw komentarz:


  • b-bar01
    odpowiedział(a)
    leszekmw o jaką weryfikację ci chodzi ?
    nawet jeśli przyjąć iż robię rocznie 15tyś. to przebieg po 9 latach wg w/w wzoru wychodzi ~68tyś.
    jednakże uwzględnić należy iż:
    - opony zimowe rzadko kiedy są używane przez >4 a przez ostatnich parę lat nawet 3 miesiące, więc na letnie zostaje jakieś 8-9 miesięcy a nie 6 jak było liczone.
    Zamieszczone przez leszekmw
    wychodzi na to że opona powinna zrobić jeszcze z 30-40 tyś a tego nie robiły raczej ani micheliny classic , ani pirelli 3000..
    to takie opony które robiły duże przebiegi
    cóż... może trzeba zweryfikować opinię o Yokohamach.

    Zostaw komentarz:


  • leszekmw
    odpowiedział(a)
    wiesz , jednak bym chyba zweryfikował ten przebieg i go jeszcze raz policzył może... chyba że jeździsz tylko po trasie , autostradzie..
    wychodzi na to że opona powinna zrobić jeszcze z 30-40 tyś a tego nie robiły raczej ani micheliny classic , ani pirelli 3000..
    to takie opony które robiły duże przebiegi , ale to było w tamtym wieku..

    Zostaw komentarz:


  • b-bar01
    odpowiedział(a)
    ja z kolei nie rozumiem zdziwienia :wink:
    to proste, rocznie robię ok 15-20 tyś razy 9 lat = ~160tyś podzielić na 2, bo co najmniej połowę roku jeżdżę na letnich = ~80tyś.
    Co do głębokości bieżnika, to zmierzyłem dokładnie wszystkie 4 szt. i wyszło 2x4,8mm i 2x4,7mm.
    normalnie hamuję i przyśpieszam (jak na ALH) nie usiłuję na każdych światłach palić gumy ani stanąć dęba :wink: co jakiś czas sprawdzam także geometrię i stan zawieszenia.

    Jest jeszcze jedna możliwość, może Yokohama robi b.dobre opony, a do testów dostarcza pierwsze-lepsze z taśmy a nie specjalnie wyselekcjonowane jak inni polecani producenci.
    "Przejechałem" się już na Continentalach i Uniroyalach, które w trzecim sezonie robiły się plastikowe. Yokohama nigdy mnie nie zawiodła a auto do niedawna jeździło jak tramwaj po szynach.

    Poprzednio przytoczyłem oznaczenia UTQG, Yokohama ma oznaczenie TREADWEAR 300 tzn. iż jest 3x trwalsza niż opona wzorcowa, Presto HP ma oznaczenie 220, tzn. jest "tylko" 2,2x trwalsza więc zetrze się szybciej.

    Zostaw komentarz:

Pracuję...